23 listopada

Piszemy list do Świętego Mikołaja

Powoli, małymi kroczkami rozpoczynamy przygotowania do Bożego Narodzenia. Aby podkreślić wyjątkowość tych świąt, postanowiliśmy napisać wspólnie z Jasiem jego pierwszy list do Świętego Mikołaja🎅.
I ja, jako mała dziewczynka marzyłam o tym, by napisać taki  list. Moje marzenie się spełniło. Pamiętam, jakby to było dzisiaj. Razem z kuzynem wrzuciliśmy napisany list do skrzynki pocztowej. Kilka razy sprawdziliśmy, czy aby na pewno wpadł i rozpoczęliśmy etap oczekiwania na odpowiedź. Ku mojemu zdziwieniu odpowiedź nadeszła! Nie ważne, że w języku francuskim 😂. Najważniejsze było dla mnie to, że Mikołaj istnieje naprawdę😉.
Uśmiech maluje się na mojej twarzy, kiedy widzę, jak bardzo jesteśmy przejęci tworzeniem jasiowej mikołajowej kartki. Nie ma się co dziwić, wkładamy w to całą swoją miłość. Chcemy, aby ten moment był dla Nas magiczny. 
W powietrzu czuć unoszącą się magię świąt. Zapach cynamonu, rozchodzące się po pokoju dźwięki świątecznej muzyki, radosny Janczysław przyklejający naklejki i Mama z Tatą zastanawiający się nad treścią listu. O co poprosić Mikołaja? Nie jest to wcale takie proste. Tysiące pomysłów przewijających się przez głowę: książeczki, sorter, puzzle, układanki, samochodzik, konik na biegunach, sanki, edukacyjny stoliczek... Im więcej mamy pomysłów, tym bardziej jesteśmy niezdecydowani. Pomimo dylematów, udało Nam się w końcu dojść do porozumienia, dzięki czemu mogliśmy zasugerować Mikołajowi, mikołajkowy prezent dla Jasia 😉
Popołudnie, które spędziliśmy Razem na pisaniu jasiowego listu, pozwoliło mi utwierdzić się w przekonaniu, że należy wspierać i zachęchać swoje dziecko do działania. Najważniejszy nie był dla Nas prezent, nad którym głowiliśmy się, co nie lada. Najważniejszy był uśmiech Jasia, który cieszył się tym, co go dzisiaj spotkało. A przecież szczęśliwy Jaś, to szczęśliwi My💝.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Jasiovo , Blogger