28 października

Być mamą... ciężka to praca

Być mamą... ciężka to praca
Bycie mamą to jedna z najpiękniejszych, a zarazem najtrudniejszych ról, jakie dane jest nam odgrywać w życiu. Nikt przecież nie mówił, że będzie łatwo. I wcale nie jest. Wyobrażenie siebie, jako idealnej mamy jest tylko wyimaginowanym obrazem, który chciałabym, żeby istniał. Niestety, istnieje on tylko w mojej wyobraźni. Bo macierzyństwo to taki twardy orzech do zgryzienia.  
Ja, mama i Jaś, synuś jesteśmy nierozłączni 24 godziny na dobę. Co w tym czasie robimy? Bawimy, tulimy, karmimy, przebieramy, rozmawiamy, czytamy, śmiejemy, spacerujemy, denerwuje(my), krzyczy(my), płacze(my) i tak dalej, i tak dalej. Te trzy ostatnie czasowniki, które dla każdej/każdego z nas są jak przysłowiowa kula u nogi, zmieniły mnie i moje postrzeganie świata dziecka. 
Już od samego momentu narodzin Jasia wiedziałam, że będzie ciekawie, będzie się u nas działo. Nie pomyliłam się. Jeden pobyt w szpitalu, drugi, strach, niepewność i ciągłe wzajemne uczenie się siebie nawzajem, nawet na tym etapie naszej cudownej relacji. 


 ,,Wychowanie dziecka to nie miła zabawa, a zadanie, w które trzeba włożyć wysiłek bezsennych nocy, kapitał ciężkich przeżyć i wiele myśli [...]"   
                                                                                  Janusz Korczak 

Nie trudno się nie zgodzić z powyższym cytatem. Tysiące myśli na minutę, czy na pewno wszystko co robię, robię dobrze? Próby zrozumienia, które nie zawsze były i są udane. Nie oszukujmy się, trafił mi się trudny przeciwnik. Przeciwnik, który zawojował całym moim  światem.
Copyright © 2014 Jasiovo , Blogger